31.10.2016
← Blog

Warto czasami działać zgodnie z instynktem! Wywiad z Patrykiem Matelą

Na nasze pytania odpowiada Patryk TikTak Matela, autor projektu Beatbox Kids, zwycięzca Virgin Mobile Academy.

Skąd pomysł na Beatbox Kids?

Zajmuję się beatboxem od ponad 15 lat, a od ponad 10 lat prowadzę na ten temat warsztaty. Od 6 lat mam dziecko - ukochaną córkę, Julkę. Projekt Beatbox Kids powstał z połączenia tych trzech faktów. Z czasem zacząłem coraz częściej prowadzić zajęcia dla młodszych dzieci, w szkołach podstawowych a nawet przedszkolach. Zauważyłem, że dzieci najchętniej uczą się poprzez zabawę, a każde wymuszanie działania powoduje opór. Jednocześnie obserwowałem rozwój dykcji i mowy mojej córki i dzieci znajomych rodziców. Wyciągnąłem z tego wiele wniosków. Kiedy Julka miała 3 lata, nagrywaliśmy razem materiały beatboxowo-dykcyjne dla dzieci do audycji Kasi Stoparczyk "Zagadkowa Niedziela" emitowanej w radiowej Trójce - wierszyki rozwijające problematyczne głoski, proste ćwiczenia oddechowe, informacje o rytmach z całego świata. Informacje, które dostawałem od rodziców z całej Polski utwierdziły mnie w przekonaniu, że temat beatboxu dla dzieci warto rozwijać.

Jak funkcjonuje środowisko beatboxerów w Polsce?

Beatboxerzy w Polsce to ludzie młodzi, najczęściej w wieku studenckim. W każdym większym mieście są dziesiątki zaawansowanych technicznie beatboxerów oraz setki amatorów, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z beatboxem. Do tej drugiej grupy należą często dzieciaki. Od 2004 roku współorganizuję beatboxowe mistrzostwa Polski, WBW Polish Beatbox Battle. Dzięki temu mam kontakt z wszystkimi zaawansowanymi beatboxerami w Polsce, co zamierzam wykorzystać do rozwoju mojego projektu. Potrzebuję współpracowników i ambasadrów projektu w każdym większym mieście Polski.

I zgłosiłeś swój projekt do Virgin Mobile Academy…

Tak, od kilku miesięcy szukałem różnego rodzaju grantów czy stypendiów artystycznych, aby wesprzeć rozwój projektu Beatbox Kids. Wcześniej otrzymałem dwukrotnie stypendia artystyczne Biura Kultury m.st. Warszawy, również na działania beatboxowe. Samo zgłoszenie do VMA zasugerowała mi Kasia Konciak z zaprzyjaźnionej fundacji "Muzyka jest dla wszystkich". E-mail z linkiem do zgłoszeń dostałem od niej 4 godziny przed upływem terminu, na szybko skleciłem prezentację i udało się. W późniejszych etapach oczywiście dużo pracowałem nad szlifowaniem koncepcji, ale samo zgłoszenie to był impuls. Warto czasami działać zgodnie z instynktem!

Jakim doświadczeniem było dla Ciebie Virgin Mobile Academy?

Bardzo ciekawym. Nauczyłem się dużo, poznałem świat artystyczny od innej strony niż uczestnicząc w nim jako twórca. Dowiedziałem się jak lepiej sprzedać swoje pomysły. Utwierdziłem się też w przekonaniu, że największa motywacja pochodzi z pasji. Biznes, pieniądze i sława są tylko efektem ubocznym. Beatbox Kids robiłbym nawet wtedy, gdybym nie musiał pracować do końca życia.

Co było dla Ciebie najważniejszą lekcją podczas Virgin Mobile Academy?

Najbardziej zainteresował mnie temat planowania swojego biznesu za pomocą modelu Business Model Canvas. Rozpisanie tej tabelki uświadomiło mi kilka dodatkowych rzeczy odnośnie mojego projektu i pozwoliło mi lepiej zaplanować działania. Bardzo podobała mi się również część networkingowa podczas gali finałowej Virgin Mobile Academy, gdzie poznałem wiele wartościowych osób, z którymi zamierzam dalej współpracować.

Dlaczego kultura i biznes to dobrana para?

Bez wsparcia finansowego kultura ma ograniczony zasięg, często nie może nawet zaistnieć. Natomiast bez kultury i sztuki biznes to tylko bezduszne zarabianie pieniędzy pozbawione wyższych celów. Dlatego właśnie połączenie kultury i biznesu uznaję za prawdziwą wartość. Dzięki Virgin Mobile Academy miał szansę powstać projekt, który zarabia komercyjnie, ale także zmienia świat na lepsze.

Co teraz dzieje się z Twoim projektem?

Teraz po pierwszym szale promocji, planowania, nadszedł czas na wdrożenia. Aktualnie kończymy książkę "Co w paszczy piszczy?", do której ilustracje stworzyła moja utalentowana żona Karolina Matela ze swoim projektem Lula Kids (lulakids.com). Można powiedzieć, że to rodzinny biznes. Wkrótce zmontuję beatboxowe lekcje video dla dzieci, które zostaną użyte w książce "Co w paszczy piszczy?" oraz w powstającej aplikacji smartfonowej.

Kompletujemy też team. Na pewnym etapie trzeba się podzielić pracą z innymi, zacząć myśleć szerzej i skalować swoje przedsięwzięcie. Potrzebujemy stałych osób do promocji projektu, handlowców sprzedających warsztaty, logopedów, nauczycieli muzyki i beatboxerów, którzy chcą prowadzić zajęcia dla dzieci. Jeśli to czytasz i należysz to tych osób - napisz do nas przez www.beatboxkids.com lub www.facebook.com/beatboxkids

Jakie plany na przyszłość ma Beatbox Kids?

Na pewno pierwszy rok projektu to rozwój w całym kraju. Zamierzamy intensywnie działać z logopedami, prezentować im beatboxowe metody pracy z dziećmi, aby mogli używać dźwięków "paszczowych" w swojej codziennej pracy i rozwijać w ten sposób poprawną wymowę tysięcy dzieciaków w Polsce. Właśnie zostałem zaproszony na międzynarodową konferencję terapeutów mowy, gdzie będę opowiadał o zastosowaniu beatboxu w logopedii.

Kolejny etap to regularne warsztaty beatboxowe w kilku miastach Polski. Równolegle do klasycznego szkolnictwa, chcemy działać z innowacyjnymi rodzicami, którzy na własną rękę szukają dobrych rozwiązań dla swoich dzieci. Dajemy im narzędzia - książkę, figurkę 3d, lekcje wideo i aplikację na smartfony - dzięki którym będą mogli wprowadzić dzieci w świat muzyki i wokalnej ekspresji, jednocześnie poprawiając ich wymowę. Obserwujcie rozwój projektu!

Dziękujemy za rozmowę.

 

Dowiedz się więcej o projekcie Beatbox Kids tutaj.

Przeczytaj również podsumowanie Virgin Mobile Academy.

Ładowanie